Instagram

Photobucket

Łączna liczba wyświetleń

Zawrót Głowy





   Zaczynając od tego, że wczoraj był deszczowy dzień, to minął całkiem spokojnie ku mojemu zdziewieniu. Sobota jak to sobota czas sprzątania (jakbym nie robiła tego codziennie), więc trzeba było sie zabrać, dzieci ładnie się bawią, najmłodsza słodko śpi to jest okazja na pogodne sprzątanie, ale no właśnie zawsze jest to "ale" i tu się zaczyna... 
Cudowne Dzieci
 Ja, no właśnie ja, długie, wielkie, ogromne, straszne JA. Zaczęłam wymyślać milion innych rzeczy, żeby jednak ominąć to wielkie sprzątanie, a mieszkanie małe około 30 metrów kwadratowych no i co, a mi się nie chcę. Tragedia, sprawdziłam po raz tysięczny czy aby na pewno mój ulubiony serial "Grey's Anatomy/Chirurdzy" już ma koniec sezonu, no bo przecież tak dziwnie się zakończył. Jak już się upewniłam, że jednak jest Finish to szybko znalazłam sobie inne zajęcie typu "usiąde zobacze co się na Świecie zmieniło" i tak po chwili Facebook przeleciany Instagram też, ach wejdę jeszcze na Pinterest no i to samo nuda, nuda i jeszcze raz NUDA. Kobieto weź się za sprzątanie podświadomie sobie myślę. Dzieci dalej się bawią, młoda śpi no i dobra no już trzeba się ruszyć, nic więcej zebrałam się wstałam ociężała, ale ta kanapa tak mnie przyciągała do siebie, normlanie przemawiała do mnie "no chodź, połóż się, przecież wiem, że tak bardzo chcesz się na chwilkę położyć" jakoś mnie tak przekonała i sobie mówie no na pare sekund toż aż nic takiego się nie stanie i właśnie sobie uświadomiłam, że to jest niemożliwe, żeby moje dzieci tak długo razem się bawiły, a totalnie zapomniłam o tym, jak to Alicja zapytała się czy może porysować sobie pisakami i teraz zgroza już sobie wyobrażacie jak to może wyglądać, pewnie całe porysowane, pokój zmasakrowany i będziecie w totalnym szoku jak Wam powiem, że nic, ale to nic takiego się nie wydarzyło,lekko porysowane spodnie u Mai "standart", więc odetchnęłam i zaczęłam już sprzątać, wiadomo Młoda się obudziła, już jej się nie chciało spać trochę pojęczała dałam mleko no i dalej jęczy, a przecież ja sprzątać muszę, więc tak położyłam na podłodze dwie kołderki tuż koło mnie z przecudownym widokiem na dziewczyny świetnie się bawiące, rzuciłam z gracją wszystkie zabawki jakie posiada no i Hop zajęła się sobą, a ja zdąrzyłam wszystko ogarnąć w końcu to tylko 30 metrów kwadratowych.
Pomagać to lubią, więcej kłócić o to kto ma co zrobić.

 No i ile mi to zajęło nawet nie godzina, a tak mi się nie chciało, matko jak mi się nie chciało. Jak już skończyłam to nagle poczułam wiatr we włosach, jakiś znak z niebios, normalnie Anioły latające koło mnie mówiące mi tak, zrób to, spróbuj co Ci szkodzi, to nie boli, i wtedy postanowiłam, że założę Bloga, no hello a obiad ? Dzizaaas jeszcze ten obiad, no dzieci muszą coś zjeść, no więc szybko zrobiłam placuszki z jabłkami wiadomo cukier puder "must have" normlanie.  W końcu zjedliśmy, i usiadłam haha znowu to łóżko mnie przyciągnęło, oblookałam sprawę jak to wygląda i wtedy istotne pytanie jakie sobie zadałam, "o czym ja niby mam pisać?" i od zawsze w głowie miałam to, że chciałabym, aby każdy moment godny zapamietania i później opowiedzenia go moim dzieciom trzeba by było zapisywać, raz nawet kupiłam sobie zeszyt, oj taki słodki był ten zeszyt, ale Alicji spodobał się bardziej i go sobie przywłaszczyła. Gdy już wszystko sobie przemyślałam dodałam pierwszy wpis, to od razu chciałam sobie zapisać wczorajszy dzień, ale nagle z petardą wpada mój narzeczony już niedlugo Mąż (Boże jak to brzmi) i stawia mnie w nieciekawej sytuacji pytając "ZROBISZ COŚ DLA MNIE" a chwile wcześniej zanim wysłałam go po mleko dla Młodej była mowa o meczu POLSKA-RUMUNIA, no i oczywiste było to, że jak to Facet musi spędzić ten czas z innymi Facetami, ale to pytanie no więc ja sobie myśle już taka podekscytowana, że zaraz powie" słuchaj, ubierz się w jakąś mini, wymaluj, popsikaj drogimi perfumami, załóż szpile i sobie gdzieś wyjdziemy tylko TY i JA, nie obchodzi mnie ten mecz" ... STOP ja to mam marzenia, ciągle głowa w chmurach. W rzeczywistości wyszło tak czy jednej koleżance zrobiłabym paznokcie, by jej Facet mógł być przy tak ważnym wydarzeniu razem z nimi, troche odbiega to od moich marzeń nawet bardzo, ale co tam, zaraz sobie myślę, yhmyy wino jest, towarzystwo będzie, cholera brak jednego kieliszka. Oczywiście, że się zgodziłam, po czym napisałam do kumpeli, że wszystko jest tylko brak właśnietego kieliszka. I teraz istotna, rzecz szybko kolacja wiadomo, na szybko to jedynie płatki z mlekiem, zrobione zjedzone, nastepnie kąpanie trójki dzieci, gdzie Alicja sobie przypomniała jak to Tato jej powiedział, że dzisiaj musi umyć włosy, no więc, żeby obyło się bez płaczu  to sie zgodziłam. Dobra szybka akcja, młoda do kąpania butle trzeba zrobić, wykąpana butla w buzi lecim dalej, szybkie mycie głowy, kolejna uff już ostatnia i ta nagle, że jak Ala miała mytą głowę to ona też musi no dobra okej nich już Ci będzie. Ekstra Młoda śpi, reszta w swoich łóżkach ja jak posąg na kanapie i się nie odzywam wtedy prędzej zasną, po 10 minutach wpadam do ich pokoju i śpią, normlanie wszystko mi sprzyjało. Kumpela wpadła zrobiłyśmy pazurki, napiłyśmy się tego winka obgadałyśmy sobie wszystko.w głowie małe szumy, ale chyba nie dałam po sobie poznać, haha cwana Ja, i jak to Babcia mówi kolejny dzień na boku. 

Koniec końców dom w ładzie i składzie, posprzątany. MISJA ZAKOŃCZONA.  Bye, Ciao, Arrivederci, Siema i Pa. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Teksańska Masakra

Stres