Stres
D zień zaczął się całkiem przyzwoicie, noc przespana, choć sama wstawałam, chyba ze stresu. W głowie mnożyły się plany związane z wczorajszym ogłoszeniem, do tego przecież mam Trójkę dzieci jak to ogarnąć. Wczoraj dodałam ogłoszenie odnośnie tego iż zajmuję się robieniem paznokci lakierami znanej na Świecie Firmy Semilac i wszystko byłoby pięknie, gdyby nie obawa wewnętrzna, a co jeśli mi nie pójdzie, co jeśli się nie spodoba, albo ktoś będzie chciał coś niemożliwego do zrobienia dla mnie, nie mówię przecież przez całe życie uczymy się nowych rzeczy, ale co jeśli nie podołam. Shimmy Girl's dodały mi otuchy no i zaczęły napływać wiadomości prywatne, nie mogłam uwierzyć, że to dzieje się naprawdę, gdyby tego było mało to Pierwszą Klientkę miałam już umówioną nazajutrz ... NIEEEE... Ratunku !! Chwila wątpliwości, ale zaraz portfel przemówił, było mu tak smutno, że nie ma co trzymać, że rozum zwyciężył i tak oto dzisiaj rano wstałam, od razu zaczęłam myśleć co trzeba zrobi